Mogło by się pozornie wydawać, że wytypowanie spośród szeregu rozlicznych potencjalnych kandydatów na dane stanowisko jednego, konkretnego pracownika to przysłowiowa bułka z masłem, ale w rzeczywistości prawidłowo przeprowadzona rekrutacja to nic innego jak ciężki orzech do zgryzienia. Dlaczego i jak się zabrać za ten proces? O tym dowiesz się, wgłębiając się w poniższe fragmenty tekstu, gdzie doradzimy jak należycie realizować proces rekrutacyjny.
Po pierwsze musisz wiedzieć, że im więcej masz rozmaitych możliwości, tym trudniej jest przeprowadzić wnikliwą selekcję, która pozwoli Ci dać jasny, konkretny obraz tego, kto będzie najodpowiedniejszym kandydatem. Ogrom rozmaitych opcji, wielorakość nadsyłanych przez chętnych dokumentów aplikacyjnych a także ich duże doświadczenie sprawia, że po prostu nie jest łatwym zadaniem zdecydowanie się na wybór jednego z nich. Musimy myśleć obiektywnie, trzeźwo, przyszłościowo, gruntownie analizować. Im większy wybór, tym gorzej jest się zdecydować. Zapoznaj się więc z naszymi wskazówkami, na podstawie których rzetelnie przyłożysz się do przeprowadzenia procesu rekrutacji.
Kryterium, od którego selekcję powinieneś zacząć jest przede wszystkim edukacja. Popatrz, czy nadsyłający swe życiorysy i formułujący listy motywacyjne mają odpowiednie wykształcenie w danym kierunku. Jeżeli tak, to jak najbardziej się ich kandydaturom bliżej przyjrzyj, a jeśli nie, to od razu możesz z nich zrezygnować. Pewnych rzeczy takich jak właśnie brak kształcenia w konkretnej dyscyplinie naukowej jaka ewidentnie wiąże się z podjęciem się pracy na danym stanowisku, po prostu nie przeskoczysz. Jest to bardzo istotne, żeby ktoś, kto chce pracować w administracji, miał wiedzę na ten temat, sumienny prawnik zrobił aplikację, a nauczyciel miał przygotowanie pedagogicznie, bo niezależnie od tego, jak dobry jest w pewnych zagadnieniach wiedzy, umiejętności niezbędnych do swojej przyszłej pracy w danym zawodzie raczej się nie nauczy sam z siebie.
Istotnym czynnikiem podczas przeprowadzania rekrutacji jest także zwrócenie uwagi na to, czy kandydaci mają określone doświadczenie. Jest to w szczególności istotne wówczas, gdy proponujemy wakat na wyższy etat, stanowisko prestiżowe, dobrze płatne, nie początkujące, gdzie nie trzeba nam amatora, ale naprawdę wprawionego eksperta z fachem w ręku, obeznanego w swojej branży i tym charakterze pracy. Musi więc mieć on jakąś historię pracy na zbliżonym stanowisku.
Zaufanie to krok trzeci. Jak to jednak rozumieć, gdy w grę wchodzi przecież nowo poznana osoba, z którą do tej pory nie mieliśmy nic wspólnego? Otóż trzeba zadać podczas spotkania face to face kilka spontanicznych, może nieprzewidywanych przez kandydata pytań. Po stylu odpowiadania i tym, co się od kandydata dowiesz, zyskasz jego jasny i sprecyzowany obraz- gdy będzie szczery, będzie luźny w rozmowie, bez spięcia podchodzący nawet do dość niewygodnych zagadnień. Nie będzie pocił się, wiercił na krześle, drapał po nosie czy nerwowo poruszał nogami bądź nadmiernie gestykulował.