Od kilkunastu miesięcy wśród analityków rynkowych nie brakuje niedźwiedzich zapowiedzi, sugerujących nadchodzący krach na rynkach. Sytuacja z marca 2020 na trwale wpisała się w świadomość niektórych z nich, przekonując, że w każdym momencie rynki mogą się załamać – szczególnie że wiele osób w aktualnej hossie upatruje głównie interwencję Banków Centralnych, które się kiedyś przecież skończą. Jak mogłoby wyglądać zakończenie aktualnej hossy?
Czy czeka nas blow-off top?
John Templeton mawiał „rynek byka rodzi się z pesymizmu (…) i umiera z powodu euforii”. Aktualnej sytuacji na rynkach finansowych nie można określić jako pesymistyczną, ale do euforii wciąż nam trochę brakuje. Mnóstwo inwestorów oczekuje krachu i przecen, co jest paliwem do dalszych wzrostów – jakkolwiek przewrotnie by to nie brzmiało. Każda konferencja Fed połączona jest z wyczekiwaniem przez inwestorów podwyżek stóp procentowych lub zredukowania programu skupu aktywów. Jako argument wielu wskazuje na wykres, na który możemy zobaczyć jedną z najdłuższych hoss na NASDAQ, S&P 500 czy DOW. Warto jednak pamiętać, że bessa najczęściej nie nadchodzi wyłącznie z powodu zbyt długiego trwania prosperity – najczęstszym zapalnikiem jest właśnie euforia rynkowa.
Taki stan, który w końcowej fazie bańki mógłby się przeobrazić w tzw. blow-off top, wydaje się w aktualnej sytuacji rynkowej wysoce prawdopodobny. Mamy bowiem na rynku sporą płynność i dużą liczbę inwestorów, co w przypadku euforii może doprowadzić do gwałtownych, niekontrolowanych wzrostów, przy dużym wolumenie. W kolejnej fazie następuje załamanie i jeszcze gwałtowniejszy spadek – taki fraktal może oznaczać mocną korektę, ale również oznajmiać koniec hossy i nadejście rynku niedźwiedzia. Ta formacja nie jest łatwa do zauważenia i raczej doświadczeni inwestorzy poradzą sobie z dostrzeżeniem formowania się charakterystycznego stożka. By nauczyć się więcej, sprawdź także materiały szkoleniowe udostępniane przez Saxo Bank, a także poznaj przygotowaną przez bank ofertę dla inwestorów zainteresowanych nie tylko polskim, ale również amerykańskim, niemieckim czy japońskim rynkiem finansowym.
Odpowiedzialne inwestowanie – nauka na całe życie
Jeśli dopiero zastanawiasz się nad rozpoczęciem inwestycji na giełdzie lub myślisz o zaangażowaniu większych środków, to warto byś sobie przyswoił takie zagadnienia, jak zarządzanie ryzykiem, dywersyfikacja czy analiza fundamentalna kupowanych spółek. Tylko w ten sposób można zredukować prawdopodobieństwo ulegnięcia emocjom i kupna papierów w nieodpowiednim momencie.
