Jak poprawić własną produktywność

Barierą rozwoju nie jest brak ambicji czy niechęć, ale zwykle jest to zła organizacja, która sprawia, że nie jesteśmy zbyt produktywni. Dotyczy to zarówno sfery życia osobistego, jak i zawodowego. Jak poprawić własną produktywność, aby móc sięgać po więcej?

Dobre planowanie

Niektórzy planują niemal każdą godzinę swojego dnia, inni zaś wolą działać spontanicznie. Okazuje się jednak, że bardziej produktywne są osoby z pierwszej grupy, czyli te, które przygotowują dokładne plany. Możemy je robić w częstotliwości dziennej, tygodniowej lub miesięcznej. Planer tygodniowy wydaje się być najbardziej pomocny, bowiem zadania, które zaplanujemy sobie na kolejny tydzień, realnie jesteśmy w stanie wykonać. Pamiętajmy, aby nasze cele nie były wygórowane – bierzmy więc pod uwagę przede wszystkim własne możliwości i mierzmy siły na zamiary. Co ważne, planery pomogą nam nie tylko ustalić konkretne cele, ale również usystematyzować cały tydzień, dzięki czemu nie zapomnimy o najważniejszych wydarzeniach czy to w pracy, czy w życiu prywatnym.

Podział własnego czasu

Doba każdego z nas ma jedynie 24 godziny i to my musimy zdecydować, jak ten czas wykorzystamy. Bardzo ważne jest jego odpowiednie zaplanowanie, jednak nie w kontekście konkretnych wydarzeń, a podziału pomiędzy obowiązki:

  • zawodowe,
  • domowe,
  • rodzinne.

W tym wszystkim należy też znaleźć czas dla siebie, na swoje pasje i rozwój osobisty. Jak zaplanować swój dzień? Przede wszystkim oszacujmy, ile czasu poświęcamy na czynności, takie jak spanie czy przygotowywanie posiłków. Dzięki temu uzyskamy odpowiedź na pytanie, ile tak naprawdę czasu w ciągu dnia pozostaje nam do zadysponowania. Na początek w naszym rozkładzie umieśćmy te czynności, które obowiązkowo musimy wykonać. Mowa na przykład o pracy zawodowej, zakupach czy opiece nad dziećmi. W planowaniu dnia bardzo istotna okazuje się być umiejętność wyznaczania priorytetów. Wbrew pozorom wiele osób ma z tym problem bowiem nie potrafi określić, które czynności muszą być wykonane w pierwszej kolejności, a które mogą nieco poczekać. 

Koniec z bezproduktywnym czasem wolnym!

Na co dzień przyłapujemy siebie samych na bezproduktywnym oglądaniu telewizji czy przeglądaniu stron internetowych. Oczywiście, czynności te możemy wykonywać w ramach relaksu, jednak problem pojawia się w momencie, gdy poświęcamy im niemal cały swój wolny czas. Warto zastanowić się nad tego typu pochłaniaczami czasu, które sprawiają, że ilość obowiązków do wykonania rośnie, natomiast nasza motywacja maleje. Celem jest niemal całkowite ich wyeliminowanie, co oczywiście, w początkowej fazie, nie będzie takie proste. Niemniej jednak, zamiast siedzieć przed telewizorem, możemy podjąć się wykonania kolejnych obowiązków czy też zadbać o rozwój własny. Jak się okazuje, na bezproduktywnych aktywnościach spędzamy niemal 2 godziny dziennie, zatem początkowo warto zredukować ten czas do godziny, a później próbować zmniejszyć go do minimum. Przeglądanie stron internetowych można zamienić na zabawę z dziećmi, zaś oglądanie seriali – na naukę języka obcego czy zdobycie nowych umiejętności zawodowych. 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here