Jako pracodawca powinieneś nie tylko wymagać od swojej załogi, ale dołożyć wszelkich starań, co do tego, żeby swą załogę właściwie zmotywować. Teoretycznie jest to ciężkie, bo każdego z Twego personelu na pewno motywują i napędzają do pracy zupełnie inne czynniki – jeden wolałby awans, drugi podwyżkę, trzeci być może rozszerzenie zakresu dotychczasowych obowiązków. Niemniej jednak musisz znaleźć swego rodzaju złoty środek, a co za tym idzie popatrzeć na kwestię motywowania nie jednotorowo, zaś wielokierunkowo, aby dotrzeć do wszystkich po kolei.
Satysfakcja z pracy to podstawa wykonywania jej dobrze. Jak komuś na realizacji obowiązków zawodowych nie zależy, raczej małe prawdopodobieństwo, że będzie je wykonywał na wysokim poziomie. Nie ma dla niego większego znaczenia wyścig szczurów, nie konkuruje z innymi pracownikami o pozycje, o lepsze osiągnięcia czy wyniki, nie interesuje go rozwój zawodowy czy gromadzenie doświadczeń. W konsekwencji tego przekłada się to wszystko na bardzo negatywny obraz pracy i efekt końcowy, który zadowalający nie jest. W tym celu dobrze jest zatem postarać się zwiększyć wydajność swego personelu. Jak to zrobić? Otóż po pierwsze powinieneś zacząć od dogłębnego poznania swych pracowników.
Jest to bardzo ważne z tego względu chociażby, że spędzasz z nimi masę czasu, więc musisz wiedzieć, co to za ludzie, w jaki sposób na nich możesz polegać, w jakim zakresie mogą wykonywać obowiązki, jaka jest ich sytuacja osobista, w tym rodzinna, która rzutuje przecież na ich pracę. Warto zatem poznać ich na spotkaniach integracyjnych, w formie typowo towarzyskiej, ale także zdecydować się na szczere rozmowy z wszystkimi i z każdym z osobna. Co to daje? Skutkiem jest po prostu inwestycja w lepsze osiągnięcia Twojej firmy. Jeżeli dowiesz się, co Twoją załogę napędza do działania, będziesz mógł im to odpowiednio zagwarantować. Będziesz wiedział, co poszczególni Ci pracownicy zrobią dla pracy i czego od niej oczekują.
Warto także dokładnie przedstawić pracownikom jaka jest wizja rozwoju firmy. Mamy tu na myśli między innymi dokładne sprecyzowanie celi – realistyczne, a aspiracje na kiedyś, daleką przyszłość, które póki co pozostają w sferze marzeń i ambicji, ale nie są rzeczywiste do osiągnięcia. Jest to swego rodzaju punkt zapalny, jaki pozwala na to, żeby zwiększyć tempo działania. Przed pracownikami otwierane są w związku z tym nowe możliwości, a także mają oni szansę na uzyskanie określonego sukcesu, który jest dążeniem całej ekipy. Musimy zatem równocześnie opracować system nagradzania. Co się przez to rozumie? Otóż musimy popatrzeć na plusy dla całokształtu działań wynikające z zaangażowania Twych pracowników i w konsekwencji tego ustalić jakiś program nagradzania, adekwatny do wysiłku wkładanego w pracę oraz ogólnych zysków firmy.
Bądź czujny, a zatem nie możesz pominąć pracownika, który się rzeczywiście stara. Jest to największą demotywacją. Jedyne, co wówczas kieruje takim pokrzywdzonym pracownikiem to frustracja i poczucie niesprawiedliwości, a to na pewno nie pociągnie za sobą motywacji do pracy.