Na początku 2020 roku została znowelizowana ustawa o podatku od towarów i usług. W związku z tym kilka kwestii związanych z wystawianiem faktur i paragonów uległo zmianie, do której muszą się zastosować przedsiębiorcy i pracownicy.
W przypadku, gdy klientem jest osoba indywidualna praktycznie nic się nie zmienia, bowiem sprzedawca normalnie drukuje paragon jako dowód zakupu. Jeśli klient życzy sobie imienną fakturę, to na podstawie tego paragonu należy ją wystawić.
Sytuacja zmienia się, gdy klientem jest inny przedsiębiorca, który za zakupiony towar domaga się wystawienia faktury na firmę. W takim przypadku, zgodnie z ustawą z 2020 roku, która mówi o wprowadzeniu dodatkowego elementu paragonu, sprzedawca powinien wystawić paragon z NIP nabywcy.
Zatem, jeśli klient zgłosi w odpowiednim terminie chęć odebrania faktury, a na paragonie nie będzie numeru NIP, sprzedawca nie ma prawa przystać na taką prośbę, ponieważ za takie działanie grozi kara. Sankcja jaka może spotkać przedsiębiorcę za zignorowanie nowego przepisu to kara dodatkowego zobowiązania podatkowego, które wynosi 100 % podatku VAT.
Nowa ustawa ma przede wszystkim na celu uszczelnienie systemu podatkowego w naszym kraju oraz zapobieganie wystawianiu „pustych faktur”. Jej główną ideą jest wyeliminowanie fałszywych działań przedsiębiorców, ponieważ w obszarze wystawiania faktur często pojawiały się nadużycia. Najczęściej spotykane było wystawianie dokumentów na firmy, chociaż tak naprawdę transakcji dokonywały inne osoby (indywidualne zakupy), a nie właściwe przedsiębiorstwa.
Wraz z wejściem w życie przepisu pojawiło się duże zainteresowanie kasami fiskalnymi, które posiadają opcję umieszczania numeru NIP nabywcy na paragonie. Często te dotychczas używane urządzenia takiej opcji nie mają. Obowiązkiem sprzedawcy jest więc dokładne zorientowanie się czy dana osoba będzie potrzebowała faktury czy też nie, a jeśli tak to czy ma ona zostać wystawiona na osobę indywidualną czy też na podmiot prowadzący działalność gospodarczą.
